Dla Ronaldo był to drugi oficjalny występ w barwach nowego zespołu. W weekend rozegrał 90. minut w ligowym spotkaniu, wygranym 1:0 przeciwko Ettifaq FC. Dziś on i jego koledzy musieli jednak uznać wyższość rywali, przegrywając 1:3. Wynik spotkania już w 15. minucie otworzył Romarinho, a do szatni Al Nassr schodził przegrywając 0:2, po trafieniu Abderrazaka Hamdallaha tuż przed przerwą. Gola kontaktowego w 67. minucie zdobył co prawda znany chociażby z występów w Benfice, czy Besiktasie - Anderson Talisca, ale tego dnia było to za mało na Al-Ittihad. Mimo, że podopieczni Rudiego Garcii przeważali, częściej znajdując się przy piłce i dochodząc do większej liczby sytuacji bramkowych, nie byli w stanie przełożyć tego na kolejne trafienia. Już w doliczonym czasie gry, wynik ustalił Shanqeeti Muhannad i to Al-Ittihad awansował do finału. W drugim półfinale Marciniak musiał podyktować "jedenastkę" W nim podopieczni byłego menadżera Tottehamu, czy Wolverhampton - Nuno Espirito Santo zmierzą się z Al-Fayha. Zespół ten - w spotkaniu sędziowanym przez Szymona Marciniaka - okazał się lepszy od wicelidera ligi saudyjskiej - Al-Hilal, wygrywając 1:0. Jedyną bramkę w tamtym meczu zdobył w 21. minucie Paulinho. Chwilę później Marcniak podyktował rzut karny dla Al-Hilal, ten nie został jednak wykorzystany przez Salema Al Dawsariego. Al-Fayha i Al-Ittihad zmierza się ze sobą w finałowym starciu o Superpuchar Arabii Saudyjskiej już w niedzielę.