Ronaldo po raz pierwszy pokonał bramkarza Chivas w 73. minucie. Drugiego gola strzelił z rzutu karnego (co ciekawe piłka po strzale Porgtugalczyka... przedziurawiła siatkę), a zwycięstwo Realu przypieczętował w 82. minucie. Trener "Królewskich" Jose Mourinho pochwalił swojego rodaka za ten występ. "Cristiano to Cristiano. On zawsze ma motywację i radość z gry bez względu na miejsce. Chiny, Japonia czy USA nie ma to dla niego różnicy" - powiedział Mourinho. Słowa uznania z ust "The Special One" padły także pod adresem Kaki. Nękany przez kontuzje Brazylijczyk nie może odzyskać wysokiej dyspozycji do jakiej przyzwyczaił występując choćby w AC Milan. "Zawsze wiedziałem, że Kaka potrzebuje odpowiedniego przygotowania do sezonu. Kontuzje, transfer w ostatniej chwili do Realu, to wszystko sprawiło, że nie przepracował solidnie okresu przygotowawczego" - podkreślił Mourinho. Przedsezonowe tournee po Ameryce Północnej staje się powoli tradycją Realu. Zdaniem charyzmatycznego szkoleniowca takie mecze dają dobrą podstawę w przygotowaniach do długiego sezonu. "To dla nas bardzo dobry trening. Przyjeżdżałem do USA z Chelsea Londyn, a teraz z Realem. Zmierzyliśmy się z drużynami ze Stanów Zjednoczonych i Meksyku, które grają agresywnie. Tego właśnie potrzebujemy. Nie musimy wygrywać po 10-0. Dla nas pożytecznym sprawdzianem są pojedynki z dobrymi drużynami" - stwierdził Mourinho. "Trzy gole w 10 minut? Tak, to dobry wynik. Czeka nas jeszcze wiele pracy, aby dobrze przygotować się do sezonu. To był dla nas dobry trening i cieszę się, że wygraliśmy" - mówił Ronaldo. Karim Benzema przyznał, że w pierwszej połowie Real miał przewagę, ale nie potrafił tego udokumentować. "Znacznie lepiej było po przerwie. Mieliśmy szansę i w końcu wygraliśmy. Wykonałem dużo pracy i mam nadzieję, że pomogę drużynie w następnym meczu. Co do Ronaldo, on jest dla nas niezwykle ważny i nie ma co do tego wątpliwości" - ocenił Benzema. Chivas Guadalajara - Real Madryt 0-3 (0-0) Bramki: 0-1 Cristiano Ronaldo (73), 0-2 Cristiano Ronaldo (76 - rzut karny), 0-3 Cristiano Ronaldo (82) Chivas Guadalajara: Luis Michel - De Luna, Reynoso (Magallon 55), Araujo, Esparza, Fabian, Arellano (Sanchez 79), Medina (Gallardo 68), Ponce (Ledesma 75), Baez (Nava 86), Mejia Real Madryt: Adan (Casillas 46) - Arbeloa (Nacho 46), Varane (Albiol 46), Carvalho (Pepe 46), Marcelo - Coentrao, Granero - Oezil (Jese, 83), Kaka (Callejon 46), Cristiano Ronaldo - Benzema (Joselu 79) Zobacz bramki Cristiano Ronaldo z meczu z Chivas Guadalajara: