- To będzie dla mnie wielkie wyzwanie. Chcę skorzystać z okazji i poprosić kibiców Manchesteru United, by spróbowali mnie zrozumieć - zaapelował Portugalczyk. - Oczekiwania wobec mnie są ogromne, ale przywykłem do tego - dodał. - Jeszcze nie mam w Madrycie domu, ale niebawem wezmę się za poszukiwania. Chcę się też zacząć uczyć hiszpańskiego - zadeklarował Ronaldo. - Wciąż nie wiem, jaki numer na koszulce będę nosił - przyznał zawodnik, dotąd nazywany w mediach "CR7". - Na początku będzie pewnie trudno. Spędziłem w Manchesterze sześć lat, futbol w Anglii jest szybszy, bardziej fizyczny. Aczkolwiek dobry piłkarz zaadaptuje się do każdych warunków - uważa Portugalczyk. - Będzie świetnie grać razem z Kaką, laureatem Złotej Piłki, ale również z Raulem, Casillasem i Gutim - rozmarzył się Ronaldo.