Ronaldinho, który nie brał już udziału w poniedziałkowych zajęciach (wtorek był dla piłkarzy Barcelony dniem wolnym), pojawił się w środę na Camp Nou, ale sztab medyczny Katalończyków odesłał go do domu, aby jeszcze odpoczął. Brak Brazylijczyka w niedzielnym meczu byłby sporym osłabieniem Barcelony. Na Santiago Bernabeu nie może bowiem zagrać pomocnik Deco (musi pauzować za kartki), a treningi dopiero wznowił obrońca Carles Puyol, który ma minimalne szanse na grę. Lekarze ekipy z Katalonii są jednak przekonani, że Ronaldinho wystąpi w Madrycie.