Roman Zozula zakładał koszulkę reprezentacji Ukrainy w latach 2010-16. W drużynie narodowej rozegrał 32 spotkania i zdobył cztery bramki. Brał udział w finałach Euro 2016, również w grupowej potyczce z Polską. Obecnie jest graczem hiszpańskiego Fuenlabrada CF, występującego na zapleczu Primera Division. Kibice ukraińskiej kadry śledzą jego futbolowe losy, mimo że reprezentacyjny rozdział kariery zamknął przed pięcioma laty. A i on sam nie pozwala o sobie zapomnieć. Roman Zozula: Nasze zwycięstwo jest bliskie "Świat musi zdać sobie sprawę, że Putin jest reinkarnacją Hitlera, a jego plany są bardziej ambitne niż podbój Ukrainy. Stawimy mu czoła, bo charakter naszej armii jest wykuty ze stali. Nasze zwycięstwo jest bliskie, podobnie jak koniec zła czynionego przez Kreml. Wierzę w Ukrainę, wierzę w zwycięstwo" - napisał 32-latek na Facebooku. Zozula nie jest pierwszym ukraińskim piłkarzem, który zareagował na agresję zbrojną Rosji. W czwartek bezpardonowy wpis na Instagramie zamieścił zawodnik Manchesteru City, Ołeksandr Zinczenko. "Obyś zdechł w najgorszy możliwy sposób" - napisał 25-latek, zamieszczając obok zdjęcie Władimira Putina. Administracja serwisu usunęła post z emisji. Treść wiadomości rozprzestrzeniła się jednak po sieci błyskawicznie. ZOBACZ TAKŻE: