Roman Abramowicz był właścicielem Chelsea od 2003 roku. Za jego kadencji londyński klub m.in. pięciokrotnie zostawał mistrzem Anglii, a także dwukrotnie zwyciężał w rozgrywkach Ligi Mistrzów i Ligi Europy. W tym czasie Chelsea przeszła długą drogę od ligowego średniaka do czołowej drużyny Premier League. Poza wieloma sukcesami postać Rosjanina wzbudzała bardzo dużo kontrowersji. Wskazywano przede wszystkim na bliskie powiązania Abramowicza z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, czemu właściciel Chelsea stanowczo zaprzeczał. O losie Abramowicza w angielskiej piłce w lutym 2022 roku zadecydował brytyjski rząd. Rosjanin po wybuchu inwazji Rosji na Ukrainie został objęty sankcjami, czego bezpośrednim skutkiem była sprzedaż klubu. W maju tego samego roku opublikowano oficjalny komunikat o transakcji, na mocy której klub przejęło konsorcjum zarządzane przez Amerykanina Todda Boehly'ego. Ogromna kwota wciąż w zawieszeniu Kwocie 2,5 miliarda funtów, na którą opiewała transakcja sprzedaży klubu przez Abramowicza, w dalszym ciągu towarzyszy duże zamieszanie. Rosjanin otrzymał specjalną zgodę na sprzedaż Chelsea pod warunkiem, że ten nie odniesie z tego tytułu żadnych korzyści. Dodatkowo, rosyjski miliarder deklarował, że dochód ze sprzedaży zostanie przekazany "na rzecz wszystkich ofiar wojny na Ukrainie". Wliczając również w to ofiary pochodzące z Rosji. W tej operacji pośredniczyć miała specjalna fundacja. Okazuje się jednak, że brytyjski rząd nie jest w stanie dojść do porozumienia z prawnikami reprezentującymi ten podmiot. Po ponad trzech latach pieniądze wciąż pozostają zawieszone na brytyjskim koncie bankowym, co wymusza coraz bardziej zdecydowane reakcje tamtejszego rządu. Najnowszą z nich jest groźba pozwania byłego właściciela Chelsea wypływająca ze wspólnego oświadczenia kanclerz skarbu Rachel Reeves oraz ministra spraw zagranicznych Davida Lammy'ego. Deklarowali oni w nim chęć dalszych negocjacji, przy jednoczesnej gotowości dochodzenia swoich racji na drodze sądowej. Wykazano również frustrację, którą budzi niechęć Abramowicza do osiągnięcia porozumienia w tej sprawie. Brytyjskie władze chcą, by kwota 2,5 miliarda funtów została przekazana na pomoc humanitarną dla Ukrainy. "Rząd jest zdeterminowany, aby dochody ze sprzedaży Chelsea zostały przeznaczone na cele humanitarne na Ukrainie, po nielegalnej i szeroko zakrojonej inwazji Rosji".