Jak przekazał Stachowiak, Abramowicz, posługując się portugalskim paszportem przyjechał do naszego kraju pociągiem. Powód jego wizyty pozostaje zagadką. - Być może dojdzie do nieformalnego spotkania z prezydentem Joe Bidenem - spekulował. Wojna w Ukrainie. Media: Roman Abramowicz przyjechał do Polski Miliarder po tym, jak Wielka Brytania nałożyła na niego sankcje, związane z agresją Rosji na Ukrainę został zmuszony do sprzedaży Chelsea FC - klubu, którego właścicielem był od lat. Póki co wciąż oficjalnie nie wiadomo, w czyje ręce trafi klub. Już teraz boryka się jednak ze sporymi problemami - pojawiają się pogłoski, że czołowi piłkarze chcą go opuścić, a rozgrywki Premier League dokończy pod ścisłym nadzorem władz i z ograniczeniami, dotyczącymi m.in. budżetów wyjazdowych. Jednocześnie mówi się, że Rosjanin już teraz przymierza się do przejęcia innego klubu - <a href="https://sport.interia.pl/premier-league/news-roman-abramowicz-szuka-pocieszenia-po-utracie-chelsea-chce-k,nId,5912176">tureckiego Goztepe Izmir.</a> Abramowicza łączyły bliskie relacje z Władimirem Putinem. Kiedy w 1999 roku pierwszy raz obejmował on stery w Rosji, miliarder pomagał mu kompletować rząd. <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/news-roman-abramowicz-przyjaciel-i-wspolnik-wladimira-putina,nId,5863219#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome">- Mówiło się, że to właśnie Roman Abramowicz robił casting do rządu. To on rozmawiał z kandydatami na ministrów - mówił rosyjski dziennikarz Aleksiej Wiendikow w książce "The Billionaire from Nowhere".</a>