Obaj piłkarze nie skontaktowali się, jak do tej pory, z szefami klubu, by podać przyczyny swojej nieobecności na Camp Nou. Nikomu z Barcy nie udało się także skontaktować z oboma piłkarzami. Wielu piłkarzy Barcelony dostało wolne na czas przełomu poprzedniego i tego roku. Jednak inni piłkarze z Ameryki Południowej - Bonano czy Saviola nie mieli problemów z powrotem do klubu. W klubie poddaje się więc w wątpliwość profesjonalizm Rochembacka i Geovanniego, którzy chyba nie bardzo rozumieją, że za pracę na rzecz Barcelony otrzymują od klubu ogromna gażę.