Pierwotnie kontrakt obowiązywał Martineza do zakończenia tegorocznych mistrzostw Europy, ale te zostały przełożone o rok z powodu światowej pandemii koronawirusa. 46-letni szkoleniowiec od samego początku mówił w wywiadach, że chce pozostać na stanowisku przynajmniej do przyszłorocznego Euro. Belgowie rewelacyjnie spisali się w kwalifikacjach. Wygrali wszystkie dziesięć meczów, zdobyli 40 bramek, a stracili jedynie trzy. Pod skrzydłami urodzonego w Hiszpanii Martineza reprezentacji zajęła trzecie miejsce w ostatnich mistrzostwach świata. Selekcjoner jest bardzo szanowany - przez piłkarzy i kibiców. W mistrzostwach Europy Belgowie zagrają w grupie B z Danią, Finlandią i Rosją. mar/ sab/