Borussia w piątek w meczu na szczycie pokonała trzeci w tabeli Bayer Leverkusen 3-1. W sobotę porażki doznał też zajmujący drugie miejsce zespół FSV Mainz, a piąty Bayern Monachium, który zapowiadał włączenie się do walki o tytuł, zremisował. Nad ekipami z Leverkusen i Moguncji Borussia, której zawodnikami są Jakub Błaszczykowski, Łukasz Piszczek i Robert Lewandowski, ma 13 pkt przewagi, a nad Bayernem - 16. "Realia są takie, że dystans jest za duży. Trzeba to zaakceptować. Jedyne, co można teraz zrobić, to złożyć piłkarzom z Dortmundu gratulacje" - powiedział Robben, który w sobotę w Wolfsburgu (1-1) zanotował debiut w tym sezonie, gdyż jesień miał zmarnowaną z powodu kontuzji. Podobnie uważa dyrektor sportowy Bayeru, były reprezentant Niemiec Rudi Voeller. "Po bardzo udanej rundzie jesiennej, rewanżową zaczęli... jeszcze lepiej. Chyba nie ma o czym dyskutować. Borussia będzie mistrzem" - ocenił. "Może nie zagraliśmy lepiej niż jesienią, ale najważniejsze, że nie gorzej. Wszystko zależy już tylko od nas" - podkreślił trener Borussii Juergen Klopp, a Kevin Grosskreutz, który w piątek zdobył dwa gole, dodał: "Kto liczył, że dopadnie nas kryzys i nie uda się powtórzyć wyczynu z jesieni, ten szybko dostał odpowiedź, że jest w błędzie". Nastroje stara się tonować dyrektor dortmundzkiego klubu Hans-Joachim Watzke. "Jeszcze nikt nie zdobył mistrzostwa z dorobkiem 46 punktów. Trzeba być czujnym, bo mamy za dużo do stracenia" - zaznaczył. Borussia do tej pory sześciokrotnie zdobyła mistrzostwo Niemiec. Po raz ostatni w 2002 roku.