Pomocnik Bayernu Monachium doznał kontuzji ścięgna kolanowego w meczu sparingowym z Węgrami. Jego występ na mistrzostwach świata w RPA był zagrożony, ale cztery dni temu wznowił treningi z zespołem. Holendrzy wygrali bez niego dwa dotychczasowe mecze (z Dania 2-0 i Japonią 1-0) i z dorobkiem sześciu punktów prowadzą w grupie E. "Mój występ przeciwko Kamerunowi jest możliwy. Przyjęliśmy agresywny styl leczenia i jest małe ryzyko odnowienia się urazu. W poniedziałek miałem ciężki trening i dobrze to zniosłem" - powiedział Robben. Po pokonaniu Japonii trener Holendrów Bert van Marwijk powiedział, że decyzję o powrocie na boisko pozostawia samemu piłkarzowi. "On najlepiej zna swoje ciało i da mi znać, kiedy będzie gotowy. Równie dobrze może wrócić dopiero na fazę pucharową" - mówił szkoleniowiec Holendrów. "Obserwowanie naszych dwóch dotychczasowych meczów z boku było dla mnie dosyć bolesne. Czasami czułem się jak męczennik" - dodał Robben.