Czyżby zawieszony za niestawienie się do kontroli dopingowej reprezentant Anglii miał zasilić krakowską Wisłę?! Niestety to mało prawdopodobne. Obaj panowie spotkali m.in. z prezydentem Krakowa, Jackiem Majchrowskim. - Jeżdżę i zwiedzam kraje, szukając młodych piłkarzy, takich jak Maciej Korzym, który jest już w Chelsea. Przyjechałem do Krakowa na zaproszenie mojego przyjaciela, Wiesława Wieczorka. Z prezydentem rozmawialiśmy o nowym stadionie. Pomogę w jego promocji. Jeśli powstanie, zorganizuję wielki turniej piłkarski. Wezmą w nim udział najlepsze zespoły - powiedział "Faktowi" Zahavi. - Przyjechałem do Polski odpocząć i zrelaksować się. Macie piękny kraj. Zabytki i kościoły, które zwiedziłem w Krakowie, są fantastyczne. O polskiej piłce niestety nie wiem za dużo, ale znam Wisłę i Legię - stwierdził Ferdinand.