<a class="db-object" title="Przemysław Płacheta" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-przemyslaw-placheta,sppi,14339" data-id="14339" data-type="p">Przemysław Płacheta</a> w 2020 roku zdecydował się opuścić <a class="db-object" title="Polska" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-polska,spti,1592" data-id="1592" data-type="t">Polskę</a>. Skrzydłowy <a class="db-object" title="Śląsk Wrocław" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-slask-wroclaw,spti,97" data-id="97" data-type="t">Śląska Wrocław</a> wówczas postawił na rozwój w <a class="db-object" title="Anglia" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-anglia,spti,1565" data-id="1565" data-type="t">Anglii</a>, a konkretnie grę na zapleczu <a class="db-object" title="Premier League" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/rozgr-anglia-premier-league,spci,272" data-id="272" data-type="sport_event_competition">Premier League</a>. Polak przeniósł się do <a class="db-object" title="Norwich City Football Club" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-norwich-city-football-club,spti,7260" data-id="7260" data-type="t">Norwich City</a>. Klub z PKO Ekstraklasy dostał za swojego gwiazdora jedynie trzy miliony euro. Na dziś jednak bardzo trudno jest powiedzieć, aby ten ruch w perspektywie czasu się opłacił. <a href="https://sport.interia.pl/arabia-saudyjska-saudi-prof-league/news-show-cristiano-ronaldo-wielki-wystep-portugalczyka-al-nassr-,nId,6993143">Show Cristiano Ronaldo. Wielki występ Portugalczyka. Al-Nassr gromi w derbach</a> Jak na razie po wyjeździe z Polski Płacheta niewątpliwie nie spełnił nadziei, którą w nim w Anglii pokładano. Wielkie problemy w odniesieniu do jego występów, a właściwie ich braku, były związane z kontuzjami. Przez samo stłuczenie kości piszczelowej Polak pauzował 312 dni, co w przypadku akurat takiego urazu wydaje się być okresem zdecydowanie zbyt długim. Przemysław Płacheta z golem na wagę wygranej Trzeba jednak przyznać, że w sezon 2023/2024 Polak wszedł w naprawdę dobrej formie. Już w swoim pierwszym występie ligowym Płacheta zagrał zaledwie czternaście minut, ale mimo tego potrafił pomóc swojemu zespołowi. W meczu przeciwko Huddersfield skrzydłowy bowiem popisał się asystą przy jednym z goli i tym samym otworzył swój dorobek w klasyfikacji kanadyjskiej. <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/liga-mistrzow/news-rywal-rakowa-pewny-swego-nawet-gdybysmy-przegrali,nId,6994530">Rywal Rakowa pewny swego. "Nawet gdybyśmy przegrali"</a> Kolejny punkcik w tym aspekcie dorzucił podczas meczu w spotkaniu Pucharu Ligi Angielskiej. Tym razem Płacheta wpisał się na listę strzelców. Polak wyszedł w pierwszym składzie swojego zespołu i na początku drugiej połowy odwdzięczył się za zaufanie. Płacheta przyjął piłkę w polu karnym, odwrócił się z nią w stronę bramki i kopnął nie do obrony dla bramkarza rywali. Tym samym jego zespół wygrał 1:0, a Polak został bohaterem. Jak na razie łącznie w barwach Norwich Płacheta przez trzy lata wystąpił w zaledwie 45 spotkaniach. Strzelił w nich dwa gole oraz cztery razy asystował. Trzeba uczciwie powiedzieć, że liczono na więcej. Być może gol z <a class="db-object" title="Bristol City Football Club" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-bristol-city-football-club,spti,7248" data-id="7248" data-type="t">Bristol City</a> będzie swego rodzaju nowym otwarciem dla siedmiokrotnego reprezentanta Polski.