Promes zadał kuzynowi cios nożem pod koniec rodzinnego przyjęcia w 2020 roku. Poszło o skradziony naszyjnik. Za takie przestępstwo kara wynosi co najmniej rok pozbawienia wolności, ale piłkarz dostał wyższy wyrok ze względu na swój publiczny status. "Sąd wziął pod uwagę, że podejrzany jest zawodowym piłkarzem i znanym Holendrem, a zatem pełni funkcję wzoru do naśladowania" - napisano w oświadczeniu sądu. "Sąd obwinia podejrzanego również za to, że nie wziął żadnej odpowiedzialności za swój czyn" - dodano. Quincy Promes jest oskarżany także o przemyt narkotyków To nie koniec problemów z prawem Promesa. W maju oskarżono go o przemyt kilkuset kilogramów kokainy przez port w Antwerpii. Zawodnik 50 razy wystąpił w reprezentacji Holandii, strzelając siedem goli, był w kadrze na Euro 2020, które z powodu COVID-19 odbyły się w 2021 roku, ale od tego czasu nie grał w barwach narodowych. Promes w Spartaku gra od lutego 2021 roku. To jego drugi pobyt w tym klubie. Poprzednio występował w nim w latach 2014-18, a w 2017 roku został wybrany piłkarzem roku w Rosji. Grał także w kilku holenderskich klubach, w tym Ajaksie Amsterdam, oraz w Sevilli.