Ostatni raz reprezentacja Ukrainy rozegrała oficjalny mecz 16 listopada. W ramach eliminacji mistrzostw świata pokonała 2:0 Bośnię i Hercegowinę. Zwycięstwo było o tyle ważne, że zapewniło piłkarzom Ołeksandra Petrakowa drugie miejsce w grupie D za Francją i awans do barażów. Atak Rosji na Ukrainę i zawieszone rozgrywki Te miały zostać rozegrane w końcówce marca, ale miesiąc wcześniej Rosja napadła na Ukrainę, co sprawiło, że wszelkie mecze z udziałem reprezentacji czy klubów zostały zawieszone. Pierwsze do gry wróciły zespoły - w Polsce m. in. Dynamo Kijów zagrało w Warszawie z Legią, a Szachtar Donieck w Gdańsku z Lechią. W barażu Ukraina zmierzy się ze Szkocją, a jeśli wygra 5 czerwca z Walią. 29 kwietnia rozpoczęło się zgrupowanie tej reprezentacji. Do Słowenii przyjechało 25 zawodników pochodzących z ukraińskich drużyn. Zespół na razie przygotowuje się bez piłkarzy występujących w zagranicznych klubach. Ci mają dołączyć po 17 maja. Nie brakuje jednak znanych nazwisk jak np. Andrij Pjatow, Ilja Zabarnyj, Denys Popow, Wiktor Cygankow, Mykoła Szaparenko, Serhij Buletsa czy Artem Besedin. Borussia jest dumna Po prawie dwóch tygodniach treningów reprezentacja Ukrainy rozegra pierwszy sparing. W Moenchengladbach zmierzy się z dziesiątym zespołem Bundesligi - Borussią. Stadion może pomieścić 54 tysiące widzów i organizatorzy spodziewają się niemal kompletu - bilety są dostępne już tylko na jedną trybunę. Dla obywateli Ukrainy wstęp jest bezpłatny. Dochód z meczu (wejściówki kosztowały od 7,5 do 99 euro) ma być przekazany na pomoc Ukrainie. Wcześniej Borussia zebrała 176 tys. euro. - Po zapytaniu od strony ukraińskiej nie zastanawialiśmy się, czy to odpowiedni termin, tylko do razu się zgodziliśmy. Chcieliśmy pomóc im w przygotowaniu się do meczu ze Szkocją - podkreśla Adi Hutter, trener Borussii. - To dla nas powód do dumy, że jesteśmy pierwszym zespołem od wybuchu wojny, z którym zagra ta reprezentacja. Chcemy być dla nich wartościowym przeciwnikiem. Petrakow: Niemcy nas witają, "bracia" mordują Trener Petrakow uważa, że taktyka Borussii przypomina ustawienie, w jakim grają Szkoci. Do dyspozycji będzie miał19 zawodników, bo część ma drobne urazy. - To 3-5-2 przechodzące 3-4-3, dlatego to dla nas odpowiedni rywal - twierdzi selekcjoner ukraińskiej reprezentacji. - Zawodnicy od pół roku nie grali oficjalnego meczu, ale w treningu wyglądają bardzo dobrze. W Moenchengladbach zostaliśmy świetnie przyjęci. W życiu bym nie pomyślał, że Niemcy będą nas tak witać i życzyć szczęścia, a nasi "bracia" zabijać. Mecz rozpocznie się o godz. 20. Będzie go można obejrzeć m. in. na kanale Youtube Ukraińskiego Związku Piłki Nożnej.