W nocy z czwartku na piątek czasu polskiego Club America poinformował o swojej decyzji za pomocą komunikatu opublikowanego na Twitterze. Tydzień wcześniej piłkarz został aresztowany w związku z oskarżeniami o przemoc wobec swojej ciężarnej żony i jej siostry. - Club America wielokrotnie potwierdzał swoje całkowite poświęcenie dla zmniejszania przemocy między osobami różnych płci i promowaniu prawdziwego szacunku dla kobiet. Pod tym względem klub mocno potępia czyn dokonany przez Renato Ibarrę. W związku z powyższym, po doniesieniach ze strony mediów i władz, postanowiliśmy odseparować zawodnika od reszty drużyny. Club America jest świadomy sytuacji związanej z przemocą wobec kobiet, dlatego też promował kilka inicjatyw, które miały podnieść społeczną świadomość tego problemu - czytamy w komunikacie klubu. Jak donoszą hiszpańskie media, dwóch prawników zrezygnowało już z reprezentowania Ibarry przed sądem. Pierwszy z nich nie podał oficjalnego powodu swojej decyzji, drugi zrobił to po zeznaniach pokrzywdzonej żony zawodnika. Sam piłkarz jeszcze przed tygodniem zapewniał na Twitterze o swojej niewinności. TB