W Paryżu gospodarze mogą być jednak w sumie zadowoleni z wywalczenia jednego punktu z mistrzem Francji. PSG bowiem od 23. minuty grał w osłabieniu, kiedy czerwoną kartkę w konsekwencji dwóch żółtych zobaczył Mario Yepes. Z decyzją sędziego prowadzącego to spotkanie nie chciał się zgodzić sztab trenerski paryżan, dlatego Vahad Halilhodzić, pierwszy szkoleniowiec, i Bruno Baronchelli, jego asystent, zostali odesłani na trybuny. Zanim z boiskiem pożegnał się Yepes, goście mogli objąć prowadzenie, jednak uderzenie Sylvaina Wiltorda w 11. minucie sparował Lionel Letizi. Bramkarz paryżan był również bohaterem sytuacji po pół godzinie gry. Co prawda mającego stuprocentową okazję Pierre-Alaina Frau w ostatniej chwili powstrzymał Sylvain Armand, obrońca PSG, ale zrobił to na tyle niefortunnie, że piłka zmierzała w kierunku bramki gospodarzy. Letizi w ekwilibrystyczny sposób zdołał ją jednak zatrzymać przed linią bramkową. Po zmianie stron lekką przewagę miał OL, ale nie potrafił wykorzystać gry z jednym zawodnikiem więcej na placu. Dla Monaco porażka z Sochaux to był ósmy mecz bez zwycięstwa z rzędu. Gospodarze po godzinie gry przegrywali 0:2, ale w 68. minucie kontaktowego gola dającego nadzieję przynajmniej na jeden punkt zdobył Emmanuel Adebayor. Zamiast wyrównania padła jednak bramka dla gości, a strzelił ją Brazylijczyk Araujo Ilan, który wrócił do składu Sochaux po dwutygodniowej nieobecności spowodowanej kontuzją. <a href="http://nazywo.interia.pl/pilka_n/fra/1">Zobacz wyniki i strzelców bramek 15. kolejki Ligue 1</a>