"Rossoneri" w klasyfikacji nadal mają bezpieczną, ośmiopunktową przewagę nad Romą. Dwa "oczka" do Romy traci Juventus Turyn. "Bianconeri" w szlagierowym spotkaniu tej kolejki przegrali na San Siro z Interem Mediolan 2:3. Walcząca o utrzymanie Modena "urwała" na własnym obiekcie punkty Milanowi. "Rossoneri" objęli prowadzenie w 28. minucie, kiedy do siatki gospodarzy celnie trafił Jan Dahl Tomasson. Piłkarze Modeny wyrównali pięć minut po przerwie, a gola na wagę remisu strzelił Nicola Amoruso. 50 minut potrzebowała Roma, aby sforsować defensywę Lecce. Na Via del Marre bramkę gospodarzy odczarował Brazylijczyk Emerson, a cztery minuty później do własnej siatki piłkę skierował Cesare Bovo. Wynik meczu ustalił w doliczonym czasie gry strzałem z rzutu karnego Francesco Totti. Na San Siro walczący o start w eliminacjach LM Inter gościł Juventus Turyn i po raz drugi w tym sezonie lepsi okazali się "nerazzurri". Jesienią na Stadio delle Alpi w Turynie Inter jeszcze pod wodzą Hectora Raula Cupera wygrał 3:1, teraz na San Siro już pod opieką Alberto Zaccheroniego "nerazzurri" zwyciężyli 3:2. Bohaterem spotkania był Dejan Stankovic. Serbski pomocnik już w 6. minucie idealnie obsłużył Obafemiego Martinsa (Nigeryjczyk w sytuacji sam na sam nie dał szans Buffonowi), następnie tuż przed przerwą wypracował rzut karny ("jedenastkę" pewnie wykorzystał Christian Vieri), a trzy minuty po przerwie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Stankovic sam skierował piłkę do siatki. Gole dla Juventusu strzelili ... pomocnik Interu Killy Gonzalez (po wrzutce Camoranesiego pięknym "szczupakiem" zaskoczył Fontanę) oraz już w doliczonym czasie gry Marco Di Vaio. Zobacz wyniki 28. kolejki Serie A