Były bramkarz Legii przesiedział całe spotkanie na ławce rezerwowych, natomiast "Żuraw" oglądał swoich nowych kolegów ... z trybun. Po kompromitującej porażce z Artmedią Petrzalką 0:5 w eliminacjach Ligi Mistrzów, kibice Celtiku z niepokojem oczekiwali inauguracji rozgrywek w Szkocji. Obawy były uzasadnione, bowiem zespół z Celtic Park uratował punkt w Motherwell dopiero w doliczonym czasie gry. Podopieczni Gordona Strachana, chociaż do przerwy prowadzili 3:1 (hattrick Walijczyka Hartsona), na początku drugiej połowy szybko roztrwonili przewagę, a w ostatnich dziesięciu minutach musieli nawet walczyć o remis! W 91. minucie Beattie uchronił słynny klub przed kolejną wpadką, której fanatyczni kibice mogliby swoim pupilom już nie wybaczyć... Warto przypomnieć, że to właśnie zespół Motherwell w ostatniej kolejce ubiegłego sezonu odebrał piłkarzom Celtiku mistrzostwo. Boruc i Żurawski wciąż czekają na debiut w lidze szkockiej, a ma go już za sobą Zbigniew Małkowski. Polski bramkarz, który w przerwie letniej podpisał kontrakt z Hibernianem Edynburgh, wystąpił w spotkaniu tej drużyny przed własną publicznością z Dunfermline. Mecz zakończył się remisem 1:1. Zobacz wyniki 1. kolejki szkockiej Premier League