33-letni napastnik negocjuje z beniaminkiem Idea Ekstraklasy GKS-em Bełchatów, który potrzebuje wzmocnień w lini ataku, po tym jak z klubu odeszli Marcin Chmiest i Grzegorz Król. "Nie ukrywamy, że dla Piotr to bardzo ciężki krok. Związany jest z Lechem emocjonalnie od dziecka. Jednak zdecydowały inne względy. Piotr zdaje sobie sprawę w jakiej fatalnej sytuacji jest Lech oraz jak wysoki jest jego kontrakt. Piłkarz chciałby odciążyć klub, któremu tak wiele zawdzięcza, a jednocześnie dać sobie szansę gry w bardzo ambitnym i dobrze zorganizowanym zespole, którym jest beniaminek z Bełchatowa" - powiedział w "Przeglądzie Sportowym" Radosław Osuch, menedżer piłkarza. Co prawda Reiss ma kontrakt z Lechem do czerwca 2007 roku, ale są w nim punkty, które pozwalają na jego rozwiązanie za porozumieniem stron. "Reksio" odchodzi, ale do Poznania ma trafić Tomasz Hajto i być może Aleksander Kłak. Swojego przyjaciela, który obecnie jest graczem 1.FC Nuernberg, do występów w "Kolejorzu" namawia Piotr Świerczewski. "Nie podjęliśmy jeszcze żadnych kroków. Z dnia na dzień nie staliśmy się krezusami, którzy mogą zatrudnić każdego. Sądzę jednak, że każdy pierwszoligowy klub chciałby mieć takiego piłkarza jak Hajto" - powiedział w "Fakcie" Radosław Majchrzak, prezes Lecha.