"Ashley Cole jest jednym z najlepszych piłkarzy świata i chce grać w Hiszpanii. Chelsea jest gotowa rozważyć ofertę Realu" - podał hiszpański dziennik sportowy "Marca". Brytyjska prasa z kolei sugeruje, że reprezentant Anglii chętnie przeniósłby się do Madrytu, aby uniknąć zgiełku medialnego związanego z rozstaniem się ze swoją żoną - piosenkarką Cheryl Cole. Cole nie jest jedynym piłkarzem, którego chce ściągnąć na Santiago Bernabeu prezes Florentino Perez. "Marca" poinformowała, że na celowniku "Królewskich" znalazł się Patrice Evra z Manchesteru United. Francuz kosztowałby Real około 20 milionów euro. Podobno blisko finalizacji jest transfer Serba Aleksandara Kolarowa z Lazio Rzym. Prawdziwym hitem transferowym byłoby jednak pozyskanie Rooneya. 24-letni napastnik jest "faworytem" prezesa Realu Florentina Pereza w "jego nowym planie", podała gazeta "ABC". Perez już "od dłuższego czasu miał Rooneya na oku, a tym bardziej w bardzo dobrym dla niego, tegorocznym sezonie". Mimo wszystko hiszpańskie media są sceptyczne, co do tego transferu. Real nie zgodzi się na cenę zaproponowaną przez Manchester United, która prawdopodobnie wyniesie 70 milionów euro, a ponadto menedżer tego klubu Sir Alex Ferguson nie zgodzi się "stracić gracza, który jest następcą Cristiano Ronaldo" Real przed tym sezonem wydał na transfery ponad 250 milionów euro, sprowadzając m.in. Cristiano Ronaldo, Kakę i Karima Benzemę. Ogromne pieniądze nie wystarczyły do zawojowania Ligi Mistrzów. "Królewskich" wyeliminował w 1/8 finału Olympique Lyon. Pocieszeniem dla fanów Realu jest pozycja lidera w Primera Division. Droga do mistrzostwa Hiszpanii jest jeszcze daleka. Tyle samo punktów co Real ma druga w tabeli Barcelona i zanosi się na zażartą walkę o tytuł do samego końca rozgrywek.