W opinii wielu ekspertów wyścig po tytuł mistrza Hiszpanii został rozstrzygnięty po Gran Derbi, które zakończyły się zwycięstwem Barcelony. "Duma Katalonii" straciła jednak punkty w pojedynku z Espanyolem (0-0). Otwarła się zatem szansa dla Realu na zmniejszenie straty do lidera. Warunek był jeden - "Królewscy" musieli pokonać groźną Valencię. Od początku spotkania na Santiago Bernabeu podopieczni Manuela Pellegriniego ruszyli do zdecydowanych ataków, ale goście skutecznie się bronili. W 25. minucie gospodarze dopięli swego. Guti odebrał piłkę rywali na połowie Valencii i świetnie podał do Gonzalo Higuaina. Argentyńczyk potwierdził, że nie przez przypadek jest czołowym strzelcem Primera Division. Higuain z 16 metrów posłał piłkę obok interweniującego Cesara i zdobył swojego 25. gola w tym sezonie. Kilka minut później Higuain podał do Rafaela van der Vaarta, który z kilku metrów uderzył, ale piłkę z linii bramkowej wybił jeden z obrońców gości. Ten sam duet stworzył kolejną okazję do zdobycia gola tuż przed przerwą. Holender jednak fatalnie przestrzelił. Valencia w pierwszej części spotkania stworzyła jedną znakomitą sytuację. W 32. strzelał głową Alexis. Iker Casillas fantastyczną paradą uratował Real przed stratą gola. Na początku drugiej połowy Guti znakomicie podał do pozostawionego bez opieki Marcelo, który strzelił z ostrego kąta. Cesar odbił piłkę na rzut rożny. W 66. minucie bramkarza Valencii starał się zaskoczyć Cristiano Ronaldo. Bez powodzenia. W 73. minucie na strzał z dystansu zdecydował się David Silva, ale trafił w spojenie słupka z poprzeczką. Casillas może mówić o dużym szczęściu, bo tylko odprowadził piłkę wzrokiem. Pięć minut później Real postawił kropkę nad "i". Marcelo minął zwodem obrońcę Valencii i idealnie wyłożył piłkę do Ronaldo na 11 metr. Najdroższy piłkarz świata nie zmarnował okazji i podwyższył wynik na 2-0. Więcej goli na Santiago Bernabeu już nie padło i "Królewscy" odnieśli zasłużone zwycięstwo. Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Primera Division