Do skandalicznych scen doszło na stadionie w Belgii, podczas meczu między Standardem Liege a OH Leuven. Tuż przed przerwą jeden z pseudokibiców drużyny gospodarzy rzucił petardę na murawę, wprost pod nogi bramkarza przyjezdnych. Po wybuchu ogłuszony Rafael Romo padł na ziemię. Udzielono mu pomocy medycznej. Piłkarz zdawał się być mocno oszołomiony, ale ostatecznie dokończył spotkanie. Pojedynek zakończył się wynikiem 2-2. Po meczu do szatni OH Leuven wybrał się prezes Standardu, Bruno Venanzi, by osobiście przeprosić za nieodpowiedzialne zachowanie pseudokibiców. Sebastian Staszewski, Radosław Majewski i Sławomir Peszko o polskiej Ekstraklasie - Oglądaj teraz! Wenezuelski golkiper stracił słuch i nie da się wykluczyć, że to trwałe uszkodzenie. Przeszedł pierwsze badania laryngologiczne, które są dość pozytywne, lecz wciąż za wcześnie jest na dokładne rokowania. Klubowi z Liege grożą surowe konsekwencje. Rzecznik OHL wyjaśnił, że ewentualnie decyzje w sprawie złożenia oficjalnej skargi zapadną po otrzymaniu raportu sędziego i delegata meczowego. YR KV MECHELEN - STANDARD LIEGE 3-1 (3-0). LIGA BELGIJSKA - 10. KOLEJKA FIRST DIVISION A KP