Rafael Nadal nigdy nie ukrywał, że jednym z jego największych życiowych zainteresowań poza grą w tenisa jest Real Madryt. Wybitny hiszpański tenisista wielokrotnie pokazywał się na Santiago Bernabeu, aby oglądać występy "Los Blancos", a i większość drużyny ze stolicy <a class="db-object" title="Hiszpania" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-hiszpania,spti,1572" data-id="1572" data-type="t">Hiszpanii</a> to wielcy fani Rafy, co mogliśmy zaobserwować podczas gdy Nadal występował w madryckim turnieju, a na trybunach zasiadali piłkarze "Królewskich". <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/news-podle-zachowanie-kibicow-jagiellonii-mecz-mlodziezy-musial-z,nId,7035310">Podłe zachowanie kibiców Jagiellonii. Mecz młodzieży musiał zostać odwołany</a> W Realu wielkimi krokami nadchodzą zmiany, które mogą mieć bardzo wyraźny wpływ na przyszłość klubu. Wydaje się, że możemy być właśnie świadkami ostatnich kilkunastu miesięcy Florentino Pereza w roli prezydenta <a class="db-object" title="Real Madryt" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-real-madryt,spti,3391" data-id="3391" data-type="t">Realu Madryt</a>. Jego kadencja wygasa bowiem dokładnie 30 czerwca 2025 roku, a trzeba pamiętać, że niezwykle ceniony i doświadczony działacz ma już 76 lat. Rafael Nadal prezydentem Realu Madryt? Zasady dotyczące startu w wyborach na prezydenta Realu Madryt przez Pereza zostały tak wyśrubowane, że w Hiszpanii jest bardzo niewielu kandydatów, którzy mogą w ogóle myśleć o prezydenturze w tym klubie. Przede wszystkim mówimy o zabezpieczeniu finansowym, które musi wnieść do klubu przyszły prezydent. To są naprawdę wielkie pieniądze. <a href="https://sport.interia.pl/reprezentacja-polski/news-a-jednak-oto-nowy-selekcjoner-reprezentacji-polski-media-juz,nId,7035461">A jednak, oto nowy selekcjoner reprezentacji Polski. Media już ogłaszają</a> Właśnie w związku z tym w poprzednich latach ze startu w wyborach rezygnowały kolejne postaci. Od jakiegoś czasu w mediach pojawiała się jednak wspomniana już wcześniej kandydatura Rafaela Nadala, który mógłby przejąć schedę po Florentino Perezie. Wówczas wydawało się jednak, że takie działania mogą pozostać jedynie w sferze marzeń zagorzałych fanów Realu Madryt. Hiszpan sam wyjaśnił te plotki w bardzo dosadny sposób. Warto wspomnieć, że w najbliższych wyborach Nadal nie mógłby brać udziału. Jego kandydatura na prezydenta Realu Madryt realna jest dopiero w kontekście wyborów w 2035 roku.