PZPN w swoim komunikacie informuje, że jest świadomy zagrożenia wynikającego z match-fixingu, czyli odłamu ustawiania meczów polegających nie stricte na samym wyniku, ale konkretnych sytuacjach, jak liczba kartek czy bramek w danym spotkaniu. W tekście autorstwa Mateusza Migi opublikowanym na łamach TVP Sport możemy przeczytać, że tym problemem miały być dotknięte głównie zespoły występujące w III lidze, czyli na czwartym poziomie rozgrywkowym. PZPN odnosi się do informacji na temat ustawiania meczów w III lidze Od dłuższego czasu PZPN współpracuje z firmą SPORTRADAR, która zajmuje się analizowaniem meczów pod kątem ryzyka związanego z nieuczciwymi zakładami bukmacherskimi. Do tej pory współpraca dotyczyła tylko rozgrywek PKO Ekstraklasy i Fortuna I Ligi, ale na mocy umowy podpisanej w sierpniu, od sezonu 2022/2023 rozszerzyła ona swoje działania także na eWinner II ligę, III ligę, a także rywalizację w Centralnej Lidze Juniorów. We wrześniu tego roku PZPN przekazał organom ścigania informacje dotyczące 11 meczów, które miały być objęte tym procederem. Informacje podane przez firmę SPORTRADAR potwierdzają, że osoby biorące udział w zakładach bukmacherskich, zwłaszcza jeśli chodzi o rynek azjatycki, wykazują spore zainteresowanie meczami polskiej III ligi.