Porażką 2-3 zakończyło się starcie Viitorul Pandurii Targu Jiu z ACSO Filiasi w Pucharze Rumunii. Rozzłoszczone tym władze klubu podjęły niecodzienną decyzję. Nakazały kierowcy autobusu, by odjechał i zostawił zespół na stadionie rywali. Zaskoczeni piłkarze po wyjściu z szatni nie zastali swego transportu. Z meczu musieli wracać na własną rękę i własny koszt. Na szczęście z Filiasi do Jiu nie jest tak daleko.