Jak informuje "Przegląd Sportowy" w umowie z TVP przyjęto "nietypowe rozwiązanie płatności za możliwość pokazania rozgrywek. Telewizja Polska da PZPN-owi czas antenowy przed, w przerwie i po meczu. Związek będzie mógł sprzedać go reklamodawcom , a zarobionymi pieniędzmi ma podzielić się z klubami. PZPN przeznaczył również ze swojego budżetu 500 tysięcy złotych do podziału między czołową czwórkę. Zwycięzca otrzyma 200 tysięcy, finalista 150 tys. a przegrani w półfinałach po 75 tysięcy złotych.