Tunezyjczycy rozpoczęli mecz na 22 tys. Stade de Franceville bez swojego asa w wyjściowym składzie Wahiba Khazriego. Skrzydłowy Sunderlandu nabawił się kontuzji w meczu sparingowym z Egiptem kilka dni temu i dzisiaj rozpoczął na ławce rezerwowych. Senegalczycy rzucili na szalę wszystkie siły. W ataku wystąpiła dwójka zawodników z angielskiej Premier League: Sadio Mane z Liverpoolu oraz Mame Biram Diouf ze Stoke City. "Orły Kartaginy" dobrze zaczęły, przejęły inicjatywę w środku pola i atakowały. Zaraz na początku o mało co do siatki nie trafił aktywny z przodu Ahmed Akaichi. Piłka po jego strzale minimalnie minęła słupek. Potem wystarczył jeden błąd, żeby wszystko się zmieniło. W 9. minucie jeden z najbardziej doświadczonych zawodników w reprezentacji Tunezji Aymen Abdennour zachował się, jak nowicjusz. Obrońca grający na co dzień w Valencii niepotrzebnie sfaulował w polu karnym rozpędzonego kapitana Senegalczyków Cheikhou Kouyate. "Jedenastkę" na gola pewnie zamienił Mane. Po dwóch kwadransach było praktycznie po meczu. Do siatki, po mocnym uderzeniu głową, trafił klubowy kolega Łukasza Teodorczyka z Anderlechtu, środkowy obrońca Kara Mbodji. Ze strony Tunezji szczęścia próbowali Akaichi i Youssef Msakni, ale bez rezultatu. Na przerwę "Lwy Terangi", bo taki jest przydomek reprezentacji Senegalu, schodziły z dwubramkowym prowadzeniem. Nie mając nic do stracenia trener Kasperczak wpuścił po przerwie na boisko Khazriego. Tunezja wściekle atakowała, chcąc odrobić straty. Na bramkę Abdoulaye Diallo strzelali Ali Maaloul, Akaichi i Msakni. Najbliżej powodzenia był jednak... środkowy obrońca Senegalczyków Mbodji, którego uderzenie w 69. minucie wylądowało na słupku bramki Senegalczyków . Henryk Kasperczak tylko złapał się za głowę przy tej sytuacji. "Orły Kartaginy" za wszelką cenę starały się odrobić starty, świetnie bronił jednak Diallo, który dwa razy wygrał pojedynki jeden na jednego, odbijając nogami piłki po uderzeniach Akaichiego i Msakniego w końcówce. W tej sytuacji spotkanie zakończyło się wynikiem 2-0 dla Senegalu. "Orły Kartaginy" będą teraz musiały pokonać w czwartek Algierię, która w pierwszym meczu grupy B, niespodziewanie dla siebie, tylko zremisowała 2-2 z Zimbabwe. Dwa gole dla "Lisów Pustyni" zdobył najlepszy piłkarz zeszłego roku w Afryce Riyad Mahrez. W drużynie "Wojowników" z Zimbabwe, dobrze na środku defensywy, spisywał się znany z występów w Zagłębiu Lubin Costa Nhamoinesu. Jutro mecze w grupie C, obrońca tytułu sprzed dwóch lat Wybrzeże Kości Słoniowej mierzy się z Togo, a Maroko z DR Konga. Michał Zichlarz Wynik meczu grupy B: Tunezja - Senegal 0-2 (0-2) Bramki: Sadio Mane (10-karny), Kara Mbodji (30). Tabela: M Z R P bramki pkt 1. Senegal 1 1 0 0 2-0 3 2. Algieria 1 0 1 0 2-2 1 2. Zimbabwe 1 0 1 0 2-2 1 4. Tunezja 1 0 0 1 0-2 0