Real do tej pory 17-krotnie zdobył Puchar Króla Hiszpanii, ale po raz ostatni w 1993 roku. Przed rokiem, również z Dudkiem w bramce, został wyeliminowany także w 1/16 finału przez trzecioligowy Real Union de Irun. Trener "Królewskich" Manuel Pellegrini pozwolił co prawda odpocząć kilku podstawowym piłkarzom, ale w podstawowym składzie na wtorkowy mecz znaleźli się m.in. Alvaro Arbeloa, Raul Albiol, Guti, Niemiec Christoph Metzelder, Holender Rafael van der Vaart, Francuz Karim Benzema czy wreszcie legenda klubu - Raul Gonzalez. Rewanż za dwa tygodnie na Santiago Bernabeu. ZOBACZ JAK DUDEK PUŚCIŁ CZTERY GOLE: Po raz pierwszy Dudka w 16. minucie pokonał Borja Perez. Sześć minut później Arbeloa skierował piłkę do własnej bramki i gospodarze prowadzili 2:0. Pięć minut przed przerwą Ernesto Gomez podwyższył na 3:0. Siedem minut po rozpoczęciu gry w drugiej połowie Borja Perez uzyskał czwartego gola dla zespołu z przedmieść hiszpańskiej stolicy. Przed tygodniem Real przegrał przed własną publicznością w Lidze Mistrzów z Milanem 2:3, a w ostatniej kolejce ligowej zremisował bezbramkowo ze Sportingiem Gijon. ZOBACZ TAKŻE Po blamażu" Królewskich": Wstyd i hańba, katastrofa! Dudek po klęsce Realu: W szatni było bardzo gorąco Prezes Realu stawia ultimatum dla Pellegriniego