Tamtejsze media powołują się na ministerstwo sprawiedliwości, które poinformowało, że wsparcie otrzymają policjanci w Brasilii, Rio de Janeiro, Fortalezie, Salvador da Bahia i Belo Horizonte.Do protestów doszło m.in. kilka godzin przed piątkowym meczem otwarcia imprezy Brazylia - Japonia w stolicy kraju. Przeciwnicy turnieju zablokowali główne ulice i usiłowali dostać się na stadion. Kilkaset osób próbowało sforsować ustawione przez służby porządkowe barykady. Jak donosiła prasa, doszło do rękoczynów i policja musiała użyć siły. Spora grupa Brazylijczyków jest niezadowolona z faktu, że krajowe władze zdecydowały się zorganizować tę imprezę oraz przyszłoroczny mundial. Ich zdaniem wydane na ten cel pieniądze powinny zostać przeznaczone np. na edukację i służbę zdrowia. Niektórym nie podoba się, że wiele osób zostało przesiedlonych ze względu na wspomniane turnieje oraz igrzyska w Rio de Janeiro w 2016 roku.