Jakub Moder najtrudniejszy czas w swojej karierze ma już na całe szczęście za sobą. Koszmar naszego pomocnika rozpoczął się zaraz po tym, jak wspólnie z kolegami z reprezentacji zapewnił naszej kadrze awans na mistrzostwa świata w Katarze, a więc po barażu ze Szwecją. Polak kilka dni po tamtym spotkaniu wszedł z ławki w meczu Premier League i niestety po pięciu minutach został zniesiony na noszach, trzymając się za swoje kolano, co zwiastowało bardzo złe wieści. Szokująca decyzja przed Euro 2024. Gwiazdor Manchesteru City pominięty Te niestety się potwierdziły. Kilka dni później Moder dostał bardzo bolesną diagnozę. Pomocnik naszej kadry usłyszał bowiem, że czeka go wiele miesięcy rehabilitacji z powodu zerwanych więzadeł krzyżowych w kolanie. Celem był powrót właśnie na mundial, ale ta sztuka się nie udała i kadrowicz wrócił na murawę tak naprawdę dokładnie rok po terminie, w którym rozgrywane były mistrzostwa świata. Półtora roku bez gry zwiastowało, że o odnalezienie formy może być bardzo trudno. Przyszłość Modera pod znakiem zapytania. Dwie opcje Moder dostawał swoje krótkie okazje w Premier League i od kwietnia tego roku stanowił już naprawdę istotny element zespołu, który prowadzony był przez Roberto de Zerbiego, a włoski szkoleniowiec często chwalił naszego zawodnika. Jasne było jednak, że Polak w swojej najlepszej dyspozycji ma być dopiero od startu przyszłych rozgrywek. Okazuje się, że być może będzie to jego ostatni sezon w barwach "Mew", bo obecna umowa wygasa w czerwcu 2025 roku. Francuzi wycenili Marcina Bułkę, promocja. Giganci już atakują Nie wszystko jest jednak w tym temacie rozstrzygnięte, bo według Tomasza Włodarczyka z portalu "Meczyki.pl" nasz kadrowicz w styczniu odrzucił ofertę wypożyczenia z Brighton do Evertonu, żeby zostać w swoim klubie. Zdaniem dziennikarza na stole Modera leży już oferta przedłużenia kontraktu na kolejne lata, ale klub nie otrzymał jeszcze odpowiedzi od naszego kadrowicza. Według Włodarczyka możliwe są oba scenariusze, zarówno pozostanie w klubie, jak i odejście po wygaśnięciu porozumienia. 25-latek do klubu trafił w październiku 2020 roku. Wówczas Brighton zapłaciło za Polaka 11 milionów euro. Od tego momentu Moder rozegrał w klubie z The Amex 64 mecze. Strzelił dwa gole i cztery razy asystował.