O Przyrowskim w kontekście jego gry w barwach drużyny Harry'ego Redknappa mówiło się już od kilku tygodni. Menedżer "Kogutów" chciał ściągnąć Polaka w zimowym oknie transferowym, jednak ostatecznie na White Hart Line zrezygnowano z tego pomysłu. Nie oznacza to jednak, że w Londynie nie myślą o pozyskaniu bramkarza Polonii, obie strony mają ponownie powrócić do negocjacji w czerwcu. Przyrowski w Tottenhamie najprawdopodobniej pełniłby rolę rezerwowego. Jednak niewykluczone, że wobec częstych pomyłek podstawowego golkipera Spurs, Heurelho Gomes zająłby jego miejsce między słupkami. Polski klub żąda za swojego zawodnika ok. milion funtów.