Legia Warszawa w Poniedziałek Wielkanocny stanęła przed znakomitą szansą na odrobienie części strat do Rakowa Częstochowa. Lider ligi tylko zremisował bezbramkowo na wyjeździe z Radomiakiem, otwierając rywalom szansę na zbliżenie się na zaledwie 4 punkty. Zespół Kosty Runjaicia jednak z tej okazji nie skorzystał, także notując wpadkę. W Legnicy bardzo mocno postawiła się tamtejsza Miedź, zamykająca tabelę PKO Ekstraklasy. Studio Ekstraklasa. Eksperci ocenili finansowe żądania Josue Legia dwukrotnie musiała odrabiać straty i za każdym razem to robiła, dzięki postawie swojego zdecydowanie najlepszego piłkarza w tym sezonie, Josue. Portugalczyk najpierw trafił z rzutu wolnego, kończąc tym samym niemal pięcioletnią przerwę Legii w trafieniach bezpośrednio po tym elemencie gry, a w doliczonym czasie drugiej połowy uratował dla swojego zespołu punkt pewnie wykorzystując rzut karny. Wraz z końcem sezonu kończy się jednak umowa 32-latka z klubem z Łazienkowskiej. Wciąż nie wiadomo czy kontrakt zostanie przedłużony. - Jest znakomity, absolutny lider Legii od kilku kolejek. Zastanawiamy się, jak może wyglądać jej życie bez Josue. Jeżeli chodzi czysto o umiejętności i przydatność boiskową, to nie ma wątpliwości, że warto byłoby go zatrzymać. Kwestią są jeszcze jego oczekiwania kontraktowe, których nie znam - stwierdził Jakub Wawrzyniak. Wyróżnienie dla polskiego arbitra. Ważna rola podczas hitu Ligi Mistrzów Josue ma oczekiwać miliona euro rocznie Prowadzący program Sebastian Staszewski po chwili odpowiedział, że według jego informacji otoczenie Portugalczyka miało przekazać Legii, że ich piłkarz liczy na pensję w wysokości miliona euro netto rocznie. Marek Jóźwiak ocenił te wymagania jako zdecydowanie zbyt wygórowane. - Dziękujemy bardzo, do widzenia - skwitował krótko były piłkarz mający na koncie ponad 250 meczów w barwach "Wojskowych". Po chwili jednak również wyraził swoje uznanie do boiskowego podejścia prezentowanego przez Josue. - Głośny był jego cytat, gdzie powiedział, że Raków oglądając się za siebie ciągle będzie czuł Legię. Musiał to chyba jednak powiedzieć po portugalsku, bo po reszcie zawodników nie było widać podobnego podejścia. To najbardziej rzucało się w oczy. Masz przeciwnika na widelcu, w tym wypadku nawet dwóch, bo i Miedź i Raków, a tego nie wykorzystujesz. Oczywiście słabszy mecz może się zdarzyć, ale powinno to mieć miejsce na początku sezonu, a nie w kluczowych momentach. Legia zawsze w końcówkach sezonów była skuteczna - dodał Jóźwiak. Josue zagrał w tym sezonie łącznie w 29 meczach, strzelając 13 goli i notując 8 asyst. Wszystkie odcinki programu "Studio Ekstraklasa" można zobaczyć w tym miejscu. Myślisz, że Legia rozbije bank dla Josue? - Wypowiedz się na FB