Data i miejsce pozostają nieznane, ale klamka zapadła - mecz Brazylia - Argentyna zostanie powtórzony. Po gruntownym dochodzeniu taką decyzję ogłosiła w poniedziałek Komisja Dyscyplinarna FIFA. Spotkanie odbędzie się na neutralnym terenie. W konfrontacji dwóch południowoamerykańskich potęg nie weźmie udziału czterech reprezentantów "Albicelestes": Emiliano Martinez, Cristian Romero, Giovani Lo Celso i Emiliano Buendia. Światowa federacja zawiesiła ich na dwa mecze z powodu złamania obowiązujących jesienią ubiegłego roku obostrzeń sanitarnych. Brazylia - Argentyna w el. MŚ. FIFA ukarała obie federacje FIFA ukarała również obie federacje krajowe za "nieprzestrzeganie zasad bezpieczeństwa". Brazylijczycy zapłacą 550 tys. franków szwajcarskich (ok. 525 tys. euro.), Argentyńczycy - 250 tys. franków szwajcarskich (ok. 238 tys. euro). Nie sprawdziła się zatem teoria, wedle której "Canarinhos" mieli zostać ukarani walkowerem za przerwanie spotkania i zaniechanie gry. Policja i przedstawiciele brazylijskiego sanepidu wkroczyli na murawę w drugiej minucie potyczki (trwała telewizyjna transmisja live), mimo że argentyńscy piłkarze przebywali w Kraju Kawy od trzech dni. Powód interwencji? Czterech wymienionych wyżej piłkarzy - grających na co dzień na Wyspach Brytyjskich - nie poddało się obowiązującej wówczas w Brazylii 14-dniowej kwarantannie. Groziło im aresztowanie i deportacja, do czego ostatecznie nie doszło. Mecz nie został jednak wznowiony. Wedle nieoficjalnych informacji do powtórzonego spotkania może dojść na terenie Kataru. Tam na przełomie listopada i grudnia tego roku odbędzie się finałowy turniej o mistrzostwo świata. ZOBACZ TAKŻE: