Celem powrotu Beckhama do Europy było przekonanie do siebie selekcjonera reprezentacji Anglii, Fabio Capello, by ten wziął go na mundial do RPA. Teraz problem dotyczy tego czy Beckham zostanie na San Siro czy wróci do Major League Soccer, co oddali szansę wyjazdu na mistrzostwa świata. Głos w tej sprawie zabrał sam sir Bobby Robson, legenda brytyjskiego futbolu. Były gracz "Czerwonych Diabłów" radzi młodszemu rodakowi, by rozwiązał kontrakt z LA Galaxy. - Beckham zarobił już fortunę, więc powinien teraz wydać kilka milionów, żeby wykupić swój kontrakt w USA i podtrzymał sen o mundialu. To ostatnia szansa Davida na grę na światowym poziomie i musi to wykorzystać - twierdzi Robson. - Jeśli wyłoży te pieniądze i rozwiąże kontrakt, to będzie tego bliski. Jednak jeśli wróci do USA, to jego marzenie pryśnie - przekonuje weteran. To nie koniec trudnych decyzji związanych z Beckhamem. Dzisiaj do północy Carlo Ancelotti ma czas na zgłoszenie zawodników do kolejnych faz Pucharu UEFA. Wśród nich może znaleźć się Beckham. - Musimy o nim zadecydować, a mamy naprawdę mało czasu - mówi naciskany uciekającym czasem włoski trener.