Chorwacki napastnik Glasgow Rangers liczy, że we Wronkach trafi do siatki gospodarzy, ale nie chciał pokusić się o wytypowanie wyniku spotkania. - Ostatnio w lidze strzeliłem swoje pierwsze bramki na wyjeździe, chcę tę passę przedłużyć we Wronkach. Nigdy nie bawię się w typowanie wyników. Rangers zawsze grają o zwycięstwo. Najważniejsze dla nas byśmy dobrze wystartowali w rozgrywkach grupowych - wyjaśnił Prso, który z kurtuazją wypowiada się na temat siły wielkopolskiego klubu. - Grałem już w Polsce z drużyną Monaco. Pamiętam nasz mecz z Widzewem w 1999. W Łodzi zremisowaliśmy 1:1, by wygrać u siebie 2:0. Widzew okazał się wymagającym przeciwnikiem. Teraz też nie będzie łatwo. Poziom futbolu w Polsce jest wysoki - stwierdził Chorwat.