Uznany kardiolog, który przy okazji meczu Górnika z Legią wcześniej opuścił trybuny, tym razem dotrwał do końcowego gwizdka. - Grzechem byłoby wyjść przed końcem, bo też Górnik zagrał najlepsze spotkanie z tych które widziałem. Nie wszystkie bezpośrednio, ale w telewizji staram się oglądać każdy mecz - powiedział katowickiemu dziennikowi sportowemu Religa.