Władze regionu zapewniają, że nie będzie opóźnień. "Trzeba było zmienić wykonawcę, ponieważ ten poprzedni domagał się większego wynagrodzenia" - napisała agencja R-Sport. Rzecznik regionu Samara Ilia Czerniszow powiedział, że prace trwają dalej, jednak minister sportu Witalij Mutko poinformował, iż na pewien czas je wstrzymano. Mutko już wcześniej krytykował budowę obiektu Samara Arena, która jego zdaniem jest opóźniona o dwa lub trzy miesiące. Władze regionu zapewniły jednak, że stadion zostanie oddany do użytku zgodnie z planem pod koniec 2017 roku. Samara Arena ma pomieścić 45 tysięcy kibiców.