Wielkimi krokami zbliża się czas pierwszych rozliczeń dla Michała Probierza. Nasz selekcjoner bowiem w marcu stanie przed pierwszym poważnym egzaminem w tej roli i jeśli go nie zda, jego przyszłość może szybko stanąć pod dużym znakiem zapytania. Przegrane eliminacje do mistrzostw Europy 2024 nie są z pewnością jego winą, ale na samym końcu razem ze swoimi piłkarzami mógł zapewnić sobie grę w turnieju i rozpocząć już przygotowania do niego. Szalony plan Barcelony, zaskakujące wieści. Lewandowski stawia sprawę jasno Tak się jednak nie stało, bo Polska nie potrafiła ograć na PGE Narodowym "potężnych" Mołdawian. Trzeba przyznać, że można wyobrazić sobie nieco trudniejszego rywala do walki o awans. Mimo tego w kadrze Probierza widać było pewne pozytywne aspekty, które mogą mieć dobry wpływ na piłkarzy w końcowej fazie walki o grę w tym turnieju. Swoiste wotum zaufania niedawno selekcjonerowi i jego sztabowi przekazał także Robert Lewandowski. Michał Probierz zaskoczy. Niespodziewane powołanie Co by nie mówić, kapitan reprezentacji Polski mimo słabszej formy, wciąż jest największą postacią w polskie piłce, więc jego słowa mają potrójne znaczenie. Z takim podejściem kapitana Probierzowi na pewno pracuje się łatwiej, a już pokazał, że potrafi zaskoczyć kibiców i dziennikarzy. Stało się tak, gdy do kadry powołany został, Patryk Peda. Utalentowany zawodnik występuje bowiem na niższych poziomach rozgrywkowych we Włoszech. Guardiola porównał swoje dwie wielkie gwiazdy. Trudno w to uwierzyć Spisał się jednak dobrze i okazuje się, że Probierz kolejny raz chce pójść tą drogą. Według tygodnika "Piłka Nożna" selekcjoner szykuje kolejne zaskakujące powołanie, tym razem już na baraże. Zdaniem dziennikarzy z tego tytułu Probierz bowiem planuje zaprosić do kadry Jakuba Kałuzińskiego, który na co dzień występuje w Turcji. To ma być to zaskakujące powołanie, o którym selekcjoner mówił w ten sposób na gali wspomnianego tygodnika. - Wielkich zmian w kadrze nie szykujemy, ale są dwa czy trzy nazwiska, którym się przyglądamy. Jedno z nich może być bardzo dużym zaskoczeniem - zdradził wówczas. Kałuziński jeszcze niedawno grał w Polsce. W lipcu 2023 roku odszedł za darmo z Lechii Gdańsk i przeniósł się niespodziewanie do Antalyasporu. Tam stał się bardzo ważną postacią razem z Adamem Buksą. Od jakiegoś czasu Kałuziński gra w klubie wszystkie mecze od deski do deski, a takich piłkarzy potrzebuje Probierz, szczególnie w środku pola. To tam selekcjoner widzi największy problem reprezentacji, którego rozwiązaniem miał być Jakub Moder, ale były piłkarz Lecha Poznań ostatnio siedzi na ławce.