Dzięki tej wygranej Real utrzymał fotel lidera. Deportivo jest trzecie i ma już sześć punktów straty do "Królewskich". Pierwsza bramka spotkania w Madrycie padła tuż przed przerwą. Zidane dośrodkował w pole karne, gdzie Ronaldo tylko dopełnił formalności. To już 13. bramka Brazylijczyka w tym sezonie. W 61. minucie zrobiło się 1:1. Valeron zagrał do Pandianiego, a Urugwajczyk, który na murawie pojawił się zaledwie 15 sekund wcześniej (!), zaskoczył Casillasa i zapisał na swoje konto siódmą bramkę w bieżących rozgrywkach. Losy meczu rozstrzygnęły się w 84. minucie. W pole karne dośrodkował Roberto Carlos, a celnym strzałem z woleja popisał się niezawodny Raul. W samej końcówce meczu doszło do spięcia pomiędzy Davidem Beckhamem a Lionelem Scalonim. Anglik faulował pomocnika gości, doszło do bójki, zawodników rozdzielali pozostali piłkarze. Sędzia ukarał obu winowajców żółtymi kartonikami. Cenne zwycięstwo w Sewilli odniosła CF Valencia. Goście pokonali Betis 1:0 po samobójczym trafieniu Juanito. W 17. minucie po dośrodkowaniu w pole karne piłka odbiła się od kolana obrońcy i zaskoczyła Contrerasa. Ekipa z Walencji zajmuje pozycję wicelidera tabeli. Do Realu traci dwa punkty.