Kibice Serbii "słyną" z zamiłowania do rasistowskich śpiewów prowokujących fanów rywali, są agresywni, często doprowadzają do zajść i zamieszek podczas meczów wyjazdowych, gdy konieczna jest interwencja policji. "Trzeba sobie powiedzieć jasno - tacy ludzie nie mogą wchodzić na stadiony" - powiedział Czeferin. Szef Europejskiej Unii Piłkarskiej przypomniał, że rasistowskie zachowania są w Serbii na porządku dziennym. Ostatnio były powodem tego, że Brazylijczyk grający w Partizanie Belgrad zszedł z boiska ze łzami w oczach. W ubiegłym tygodniu dwaj kibice z Rosji zostali pobici po meczu towarzyskim Crvenej Zvezdy ze Spartakiem Moskwa. "Zdajemy sobie sprawę, że wykluczenie Serbii z rozgrywek będzie katastrofą dla tej dyscypliny, ale być może to jest jedyny sposób na uzdrowienie sytuacji" - wyjaśnił Czeferin.