- Pan Cupiał sięga najwyższych półek i myślenie jest takie, żeby zbudować dobry zespół, na poziomie europejskim - wyjaśnił Czerwiński w rozmowie z "Dziennikiem Polskim". - Ale nie bądźmy pazerni. Dorównajmy, na razie, Sparcie Praga, Lokomotiwowi Moskwa lub Rosenborgowi. Ambicje, owszem, trzeba mieć, ale nie mogą to być chore ambicje. Nowy prezes myśli także o stadionie na miarę klubu, który niedługo będzie świętował swoje 100-lecie. - Jestem człowiekiem sukcesu, mam za sobą między innymi dwanaście lat pracy w banku i prowadzenie ponad pięćdziesięciu inwestycji, dlatego uważam, że jeżeli czegoś naprawdę się pragnie, to się to osiągnie. Będziemy mieć ten upragniony stadion! - stwierdził Czerwiński.