Prezydent "Królewskich" - Ramon Calderon wyjaśnił, dlaczego klub zdecydował się na sprzedaż piłkarza. - Naszym celem nie jest sprzedawanie zawodników. Nie potrzebujemy pieniędzy. Jednak, mając na uwadze ludzkie uczucia, doszliśmy do wniosku, że najlepsze, co możemy zrobić, to sprzedać Robinho - powiedział. - Za każdym razem, gdy zawodnik ze mną rozmawiał, płakał, bo chciał odejść. Przeprowadzka do Manchesteru City pokazuje, że nie kierował się kwestiami sportowymi. Robinho to znakomity chłopak, ale źle mu doradzają... - zakończył.