Według relacji policji i PZPN Piotr Zygo wydał polecenie wpuszczenia od strony kortów grupki kibiców, z których część zajęła miejsce w loży VIP. - Wystąpimy do właściciela klubu o wyciągnięcie skrajnych konsekwencji wobec prezesa klubu, który za incydenty ponosi ogromną winę. Ten pan powinien zapłacić nawet utratą stanowiska - powiedział na łamach "Przeglądu Sportowego" Mieczysław Bigoszewski. Piotr Zygo ani rzecznik klubu Jacek Bednarz nie chcieli skomentować tej informacji.