Saïd Chabane, prezes Angers został aresztowany w 2020 roku w związku ze skargą pracownicy klubu. Agencja AFP podała wówczas, że chodzi o zarzut napaści i molestowania seksualnego. Prezes Angers wszystkiemu zaprzecza Według relacji Chabane miał dotykać piersi, pośladków i okolic intymnych młodych kobiet bez ich zgody. Pracownice relacjonowały, że bały się go. Chabane zaprzeczał i nadal zaprzecza wszystkim zarzutom z przekonaniem, że zostanie uniewinniony. Wiadomo już jednak, że - o ile nie przeszkodzą sprawy proceduralne, Saïd Chabanne zostanie wezwany przed sąd w dniu 14 czerwca 2023 roku. Prokurator uważa, że nadużywał władzy, które dawało mu stanowisko. CZYTAJ TAKŻE: Fatalne wieści dla Francji przed półfinałem Śledczy zidentyfikowali siedem kobiet jako potencjalne ofiary. Wśród nich cztery kobiety pracujące lub pracujące w klubie piłkarskim Angers. Obrona Saïda Chabane'a ma teraz miesiąc na ustosunkowanie się do żądań prokuratury. Na razie jego adwokaci wydali oświadczenie, że są zaskoczeni przedwczesnym ich zdaniem komunikatem prokuratury, bo śledztwo nie zostało jeszcze zakończone. Chabane, francuski biznesmen algierskiego pochodzenia, jest prezesem klubu i jego właścicielem od 2011 roku. Angers Sporting Club de l'Ouest zajmuje obecnie ostatnie miejsce w Ligue1 ze stratą pięciu punktów do bezpiecznej strefy.