Podopieczni Resino zdobyli od początku sezonu zaledwie 6 punktów w siedmiu kolejkach. Tymczasem przed startem ligi zapowiadano walkę o najwyższe cele, nawet o mistrzostwo. - Abel nie ma żadnego ultimatum. Nie gra o posadę ani w meczu z Chelsea, ani przeciwko Realowi Mallorca - stanowczo stwierdził Cerezo. - Nie wierzę, że piłkarze chcą zwolnić trenera. Nie mieści mi się w głowie, że piłkarz mógłby nie słuchać poleceń własnego szkoleniowca. W Atletico wszyscy razem wygrywamy i przegrywamy - twierdzi prezydent klubu. - Mamy jeszcze dużo czasu, uda nam się podnieść - zapewnia. - Drużyna nie ma się najlepiej, to widać jak na dłoni. Gdybym znał przyczynę tego stanu rzeczy, to publicznie bym o niej powiedział. Nie gramy dobrze w obronie, to pewne - konstatuje Cerezo. Atletico straciło, jak dotąd, aż 17 bramek, najwięcej w lidze.