Frank Lampard w poniedziałek został zwolniony z posady menedżera Chelsea FC. Jego miejsce zajął Niemiec Thomas Tuchel. Zanim angielski szkoleniowiec - mowa oczywiście o Lampardzie - przejął stery w zespole ze Stamford Bridge, to przez rok zbierał szlify w Derby County, czyli gdzie teraz pracuje jego były kolega z reprezentacji Anglii - Wayne Rooney. "The Blues" w pierwszym sezonie pracy Lamparda wywalczyli przepustkę do Ligi Mistrzów, mimo zakazu transferowego. Anglik postawił jednak na młodych piłkarzy, takich jak Tammy Abraham czy Mason Mount, którzy odwdzięczyli się dobrymi występami. W rozgrywkach 2020/2021 wyniki uległy pogorszeniu. Rooney nie uważa, że Anglik zasłużył na zwolnienie. - Jeśli mam być szczery, to zwolnienie Franka mnie nie zaskoczyło. Chelsea w ten sposób prowadzi swój biznes. Myślę, że zasłużył na więcej czasu, bo w poprzednim sezonie wykonał kawał świetnej roboty. Latem sprowadził nowych piłkarzy. Budowa drużyny musiała zająć trochę czasu, by zacząć walczyć o tytuły. Nie byli daleko od walki o czołowe miejsca - ocenił Wayne Rooney. Najlepszy strzelec w historii Manchesteru United w styczniu zakończył karierę i na stałe przejął Derby County, w którym występują dwaj Polacy: Krystian Bielik i Kamil Jóźwiak. Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź!