- Same tylko prawa telewizyjne zostaną sprzedane za miliard euro, co będzie rekordem. UEFA liczy na duże zyski z tej imprezy, ale również kraje ją organizujące mogą spodziewać się sporego zastrzyku gotówki - powiedział Adam Olkowicz, szef polskiego zespołu ds. Euro 2012. Przebywa on w Jałcie, gdzie odbywa się jedno z czterech dorocznych forum ukraińsko-europejskich. Tym razem pod hasłem "Euro 2012: co impreza przyniesie Ukrainie". Według Olkowicza głównym problemem przy organizacji Euro 2012 jest czas. - Pięć lat to wcale nie jest za dużo - stwierdził. Organizatorem forum jest ukraiński oligarcha Wiktor Pinczuk.