"Rossoneri" chcą wzmocnić swoją siłę ataku, ponieważ w minionym sezonie słabiej niż oczekiwano spisywali się Alberto Gilardino i Ricardo Oliveira. Zresztą ten pierwszy został nawet wystawiony na listę transferową, ale ewentualnych nabywców może odstraszać suma odstępnego - 24 miliony euro. - Naszym głównym celem jest Eto'o. Jeśli jego zakup będzie możliwy, to postaramy się to zrobić. Jeśli nie, to pozostaniemy ze składem, który wywalczył Puchar Europy plus Ronaldo - powiedział Galliani. Brazylijczyk trafił do Mediolanu w styczniu, ale mógł występować tylko w rozgrywkach krajowych, ponieważ jeszcze w barwach Realu Madryt zagrał mecze w Lidze Mistrzów. Wcześniej Silvio Berlusconi, prezes AC Milan, zapowiadał co prawda powrót Andrija Szewczenki, sprzedanego przed rokiem do Chelsea Londyn, ale Galliani jest w tej kwestii wstrzemięźliwy tłumacząc, iż "jeszcze wiele rzeczy może się wydarzyć".