Przed każdym kolejnym sezonem Bundesligi jest jeden faworyt. Mowa rzecz jasna o Bayernie Monachium, który seryjnie zdobywa kolejne mistrzostwa Niemiec. Gdzieś za zespołem z Bawarii plasuje się zwykle Borussia Dortmund, a dopiero za plecami tej dwójki można rozważać innych kandydatów do tytułu. Wydaje się jednak, że w trwającym sezonie hierarchia w lidze została już wywrócona do góry nogami, bo do gry włączył się zespół, którego trudno było się tam spodziewać. "Ojciec Chrzestny" dotarł do Turcji. Szaleństwo na punkcie Fernando Santosa Mowa rzecz jasna o Bayerze Leverkusen, który zachwyca wszystkich obserwatorów. Drużyna prowadzona przez Xabiego Alonso nie przegrała w tym sezonie żadnego meczu o punkty. To sprawia, że aptekarze naprawdę realnie mogą myśleć o przełamaniu słynnej klątwy "neverkusen" albo "vicekusen", choć drugie miejsce z pewnością byłoby sukcesem. Podobnie jednak, jak w przypadku Girony, apetyt rośnie w miarę jedzenia i Bayer już na pewno trzeba poważnie traktować w kontekście walki o mistrzostwo. Potężny cios dla lidera Bundesligi. To może zmienić cały sezon "Problemem" jest jednak to, że duża część gwiazd drużyny reprezentuje kraje afrykańskie, a więc w okresie styczeń - luty mają oni do rozegrania Puchar Narodów Afryki. Jedni wrócą wcześniej, inni później, ale wszyscy na pewno nieco zmęczeni. W tym gronie jest także Victor Boniface. Nigeryjczyk niespodziewanie stał się jedną z najważniejszych postaci w zespole i również miał wylecieć, aby reprezentować barwy Nigerii, która może zajść bardzo daleko. Messi może połączyć siły z kolejnym "starym znajomym". W mediach aż huczy Jak się jednak okazuje, Boniface zostanie w klubie, ale grać nie będzie mógł. Według niemieckich mediów bowiem nabawił się on kontuzji pachwiny. Zdaniem dziennikarzy Nigeryjczyka nie zobaczymy na boiskach przez najbliższe sześć tygodni. Najlepszy napastnik Bayeru do gry powinien więc wrócić w okolicach połowy lutego. Bundesliga rozgrywki wznawia już w najbliższy weekend. Nową rundę zainaugurują piłkarze Bayernu Monachium 12 stycznia. Bayer wróci do gry dzień później i zmierzy się z Augsburgiem. Obecnie sytuacja wygląda tak, że liderem jest drużyna prowadzona przez Xabiego Alonso. Ma ona cztery oczka zaliczki nad drugimi Bawarczykami i aż osiem punktów więcej od VFB Stuttgart. Warto jednak zaznaczyć, że Bayer rozegrał jedno spotkanie więcej od Bayernu. Sam Boniface jest czwartym najlepszym strzelcem ligi z dorobkiem 10 goli.